Pfeil z powrotem Trennstrich
       
 

Diagnostyka i profilaktyka nowotworów
Laser i ultradźwięki zastąpią mammografię?

Jak donosi "Nature Communications", skanowanie piersi przy użyciu lasera i ultradźwięków już wkrótce może zastąpić mammografię w diagnostyce raka piersi. Zgodnie z rekomendacjami, kobiety, które ukończyły 40 lat, powinny raz na rok lub na dwa lata wykonywać mammografię, która, niestety, naraża pacjentki na znaczącą dawkę promieniowania rentgenowskiego, zaś jej wartość diagnostyczna w wielu przypadkach jest co najmniej niepewna.

Ma to miejsce zwłaszcza przy typowej dla młodszych kobiet, gęstej, gruczołowej budowie piersi, słabiej przepuszczalnej dla promieni rentgenowskich. Badanie mammografem jest również bolesne – w celu uzyskania wyraźniego obrazu pierś musi zostać mocno ściśnięta pomiędzy dwiema płaskimi powierzchniami. Jak wynika z przeprowadzonego w roku 2013 badania, połowa kobiet unikających tego badania czyni tak, ponieważ boi się związanego z nim bólu. Pozostaje jeszcze kwestia niezwykle stresujących dla kobiet i częstych przy mammografii wyników fałszywie dodatnich: mniej więcej połowa wykrytych zmian okazuje się ostatecznie być zmianami łagodnymi.

Nowa technika laserowo-dźwiękowa: photoacoustic computed tomography (PACT), opracowana przez prof. Lihong Wang z California Institute of Technology, wykorzystuje do prześwietlania gruczołu piersiowego impulsy lasera pracującego w zakresie bliskiej podczerwieni.

Światło podczerwone, które rozprasza się w tkankach piersi, jest pochłaniane przez przenoszące tlen cząsteczki hemoglobiny, które zaczynają wibrować z częstotliwością ultradźwiękową. Ta przenika przez tkanki i jest wychwytywana przez zestaw 512 mikroskopijnych ultradźwiękowych czujników, przyłożonych do skóry pokrywającej gruczoł piersiowy.

Uzyskane dane umożliwiają bardziej precyzyjne niż w przypadku USG zrekonstruowanie wewnętrznej budowy piersi. Uzyskany obraz jest trójwymiarowy, nieporównanie lepszy niż w mammografii. Badanie wykrywa już struktury wielkości jednej czwartej milimetra położone na głębokości czterech centymetrów. Precyzyjny obraz naczyń krwionośnych ułatwia zdiagnozowanie guzów nowotworowych, otoczonych przez odżywiające je dodatkowe naczynia krwionośne.

Badanie PACT trwa zaledwie piętnaście sekund, dzięki czemu podczas skanowania można z łatwością wstrzymać oddech, co poprawia jakość obrazu. W czasie jego trwania pacjentka leży na brzuchu na specjalnym stole z wgłębieniem zawierającym czujniki ultradźwiękowe oraz laser. Badana jest każda pierś osobno. PACT, o wiele tańsza od rezonansu magnetycznego, nie wymaga podania kontrastu: jako środek kontrastujący wykorzystuje krew pacjenta, zaś ekspozycja na światło laserowe mieści się w bezpiecznym zakresie.

Niebawem zostanie przeprowadzona komercjalizacja technologii PACT oraz szeroko zakrojone badania kliniczne.

(Źródło: PAP, rynekzdrowia.pl; Zdjęcia: © Sven Bähren / Fotolia)