Pfeil z powrotem Trennstrich
       
 

Diagnostyka nowotworów
Rak jajnika: brakuje metod wykrywania choroby w stadium przedinwazyjnym

Rak jajnika to trzeci po raku szyjki i trzonu macicy najczęstszy nowotwór narządów rodnych u kobiet. W naszym kraju zapada na niego rocznie około 3500 kobiet; liczba zachorowań stale wzrasta. Choć dysponujemy nowoczesnymi terapiami, nierozwiązanym problemem w raku jajnika pozostaje jego późne rozpoznawanie. Jest czwartą przyczyną zgonów kobiet z powodu nowotworów po raku piersi, płuca i jelita grubego. Aż pięć z siedmiu chorych na raka jajnika umiera.

"Nie mamy czułych metod, które byłyby w stanie wykryć chorobę w stadium przedinwazyjnym albo w bardzo wczesnej fazie - powiedział PAP prof. Mariusz Bidziński, kierownik Kliniki Ginekologii Onkologicznej Centrum Onkologii - Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie. - Większość naszych pacjentek trafia do leczenia w bardzo zaawansowanym stadium, i nawet najlepsze leki i najlepsze metody nie wystarczają do skutecznego leczenia. Mimo leków przedłużających pacjentkom życie mamy bardzo wysoką śmiertelność".

"Problemem jest precyzyjna diagnostyka wczesnych stanów. W I i II stopniu zaawansowania wyleczalność jest w granicach 60-80%, natomiast w II i IV stadium (najczęstsza sytuacja) - tylko 30-40%. Efektywność diagnostyki decyduje o możliwości skutecznego leczenia. Tymczasem wczesne stadia zwykle wykrywane są przez przypadek – dodaje specjalista.

Stąd koniecznością jest wdrożenie badań diagnostycznych wykrywających markery właściwe dla wczesnego stadium raka jajnika. Prowadzi się intensywne badania naukowe nad enzymami, cytokinami i innymi substancjami, których obecność mogłaby wskazywać na obecność nowotworu.

"Jednak na razie możemy tylko apelować do pacjentek, aby zwracały uwagę na wczesne, niecharakterystyczne objawy" - podkreśla prof. Bidziński. Szczególną czujnośc należy zachowac w przypadku wystąpienia dolegliwości ze strony układu pokarmowego: nudności, wzdęć, bóli brzucha, powiększenia obwodu talii, spadek apetytu, a także częste oddawanie moczu. Objawy te mogą być powodowane przez rozsiane komórki nowotworowe - w razie dolegliwości dotyczących jamy brzusznej warto zatem odwiedzić ginekologa.

"Dodatkowym problemem jest to, że pacjentki nie zawsze trafiają do wyspecjalizowanych placówek, mających doświadczenie w leczeniu tego rodzaju nowotworów - szpital powiatowy, w którym leczy się raka jajnika dwa-trzy razy w roku nie ma niezbędnego doświadczenia ani odpowiedniego wyposażenia" – podsumował specjalista.

(Źródło: PAP, rynekzdrowia.pl; Zdjęcia: © regine schöttl / Fotolia)